To propozycja dla wszystkich, którzy kochają jazdę na motorach, ale chcą się skupić właśnie na niej, a nie na żmudnych zabiegach konserwacyjnych jakich wymaga tradycyjny akumulator. Oczywiście – nawet akumulator motocyklowy bezobsługowy trzeba od czasu do czasu ładować. Ale ich nazwa nie jest całkowicie pozbawiona uzasadnienia. Wręcz przeciwnie. Dzięki zastosowaniu odpowiednich włókien, które absorbują elektrolit przewodzący prąd, można pozwolić sobie z nimi na małe szaleństwa. Oczywiście w granicach rozsądku.
W końcu o wypadek na motorze, zwłaszcza, kiedy kierowcę poniesie fantazja – nietrudno. Jednak nawet przy nieprzewidzianych wstrząsach lub uderzeniach dzięki tej technologii akumulator tego rodzaju będzie wiernie służył. A cykliczne sprawdzanie wody oraz pomiary i uzupełnianie elektrolitu – nie są w tym wypadku w ogóle potrzebne.
Technika posuwa się naprzód a razem z nią - elektronika. Nowoczesne motocykle wyposażone są w coraz więcej tego typu dodatków. Czy akumulator bezobsługowy sprosta nowym wyzwaniom stawianym przez takie modele? Jak najbardziej! Co więcej, niezależnie od tego w jakiej pozycji są montowane - akumulatory motocyklowe bezobsługowe pracują bez zarzutu. Świetnie sprawdzą się nie tylko na zwykłych drogach, ale również w warunkach terenowych i podczas rajdów.
W przeciwieństwie do tradycyjnych akumulatorów – nie odmówią posłuszeństwa w chłodniejszych porach roku. Wówczas potrafią magazynować nawet więcej energii. Tak samo, jak i podczas hamowania, gromadząc energię powstałą na skutek tego prozaicznego procesu. Naturalnie akumulatory takie będą odpowiednie nie tylko dla wspomnianych już, bardziej skomplikowanych i nowoczesnych modeli motocykli, ale także do tych klasycznych, starszych.
Te dwa typy akumulatorów bezobsługowych to akumulatory marek najbardziej godnych zaufania. Takich jak między innymi popularna od ponad stu lat Varta. To właśnie Varta ma w swojej ofercie zarówno akumulatory bezobsługowe AGM jak i akumulatory bezobsługowe żelowe. Ponadto konkurencyjne dla niej mogą być marki takie jak: Bosh, Yuasa, Exide lub Banner.
Zdecydowanie warto wybierać akumulator motocyklowy bezobsługowy ze względu na ich niską awaryjność jak i wysoką wytrzymałość oraz trwałość. Lepiej jechać spokojnie, zamiast trząść się nad tradycyjnym akumulatorem, którego pracę może nieoczekiwanie przerwać najmniejsze drganie. W końcu jazda motocyklem ma być przyjemnością, a nie powodem do niepotrzebnego stresu.