Akumulatory Moll opinie

Kiedys to byly akumulatory teraz cena kosmiczna i pewnie nie to co bylo ale..mialem 2 szt kupiony z autem i po 2 latach sprzedany 0problemow a nowy to on nie byl a drugi kupilem i byl 7lat w 3autach od 1.9 po 2.5 rozne marki i tez 0problemow az rozladowalem przypadkowo do 0 i szkoda bylo czasu na reanimacje Od tamtej pory jakies banery 4maxy bosch i ciagle tyle ile gwarancji a pozniej to juz szroty niestety ale czasy dobrych aku sie skonczyly teraz nawet grogi to i tak bebechy marketingowe wiec ....zyjemy w gwarancjach -ktorych i tak nikt nie uwzglednia zawsze wina uzytkownika

Akumulator Moll M3 PLUS K2, zwykły kwasiak 62 Ah/600A, data produkcji marzec 2016. Użytkowany w Fiacie Doblo 1.6 MultiJet (diesel) i w 80% na bardzo krótkich odcinkach 6-12 km, doładowywany 4-5 razy w roku z rozsądku, nie z konieczności. Akumulator p ponad siedmiu latach bez problemu uruchamia silnik w temperaturach -12 jakie występowały tej zimy. Sprawdzałem prąd rozruchowy i pojemność, wynosi 48 Ah i 470 A. Szacuję, że akumulator dociągnie do 9 lat, może nawet do 10. Co wyróżnia tego producenta wobec dzisiejszej tandety - pełne odlewane ramki obu płyt, co zapewnia odpowiednią sztywność, odprowadzanie prądu i trzymanie napastowanych mas w płycie. 90% obecnie produkowanych akumulatorów ma kratki w technologii cięto-ciągnionej, są one wiotkie, cienki i liche, a masa czynna pada bardzo szybko.

Kupiłem 2 szt. akumulatorów Moll 62 Ah/ 600 A. Model X Charge. Produkcja, jeden miał 3 tygodnie, drugi 10 miesięcy. Pracują w autach jeżdżących codziennie po mieście, trasy 5- 12 km. Doładowanie Boschem C3 okazjonalnie przez noc. 0 problemów. Pomiar testerem wykazał sprawność 98% SOH. Cena podobna, co Bosch, czy warta, a jakość zupełnie inna.